czwartek, 17 maja 2012

Rozdział 25


Obudziłam się o 8. Sama z siebie. To do mnie nie podobne. Mam jeszcze 2 godziny, bo w poniedziałki chodzę na 10. Zjadłam śniadanie, umyłam się i ubrałam w http://www.photoblog.pl/hammeringcherry/118819904/1381.html. Po chwili dostałam sms.
Jak chcesz to na pierwszym kanale za chwilę będzie nasz wywiad, wiem ze idziesz dziś na 10 więc pomyślałem, ze może chcesz obejrzeć. Mam nadzieję, że nie obudziłem ;p
Masz szczęście! Nie obudziłeś! Jasne, zaraz włączę. Dzięki ;D
Włączyłam telewizor we właściwym momencie. Prezenterka zapowiada chłopaków:
*Witam wszystkich po krótkiej przerwie, a także witam ponownie naszych dzisiejszych gości, zespół One Direction.
*Cześć- przywitali się chłopacy.                                                       
*W pierwszej części mówiliśmy o Waszej płycie, która do sklepów w UK wchodzi za trochę ponad miesiąc, bo 25 listopada. Teraz jeśli pozwolicie zadam kilka pytań prywatnych?- chłopcy zrobili udawane przerażone miny- Nie bójcie się! Nie będzie tak źle! Dobrze wiecie, ze wszystkie najnowsze plotki bardzo interesują fanów. Pierwsze pytanie jest do ciebie, Harry. Nadal jesteś z Kate Carter?
*Tak, nadal i jak na razie nie widzę, naszego końca.
*A opowiesz nam dokładanie waszą historię?
*Jak już mówiłem wcześniej na wszystkie pytanie odpowiemy, ale razem. We dwójkę, więc jeśli chcecie się czegoś konkretnego dowiedzieć to zaproś nas razem.- trochę zawiedziona reporterka odpowiedziała:
*Widzę, ze nie da się ciebie przekonać, no cóż z pewnością niedługo się razem zobaczymy. A teraz Niall. Krążą pogłoski, że umawiasz się z pewną rudą dziewczyną, o na tam zdjęciu dobrze was widać- na telewizorze wyświetliły się 2 zdjęcia, które już kiedyś były pokazywane. Na jednym trzymamy się za ręce wracając ze szkoły, a na drugim całujemy, serce zaczęło mi szybciej bić, gdy się zobaczyłam w telewizji. Mimo, ze się spodziewałam, ze w końcu ktoś o nas zapyta.- czy to prawda? Co możesz nam o was powiedzieć?
*Mogę tylko powiedzieć, ze to jest moja dziewczyna… Hania Cichoń. Ale nic więcej, tak jak Harry nie chce o niej rozmawiać, gdy nie jest przy mnie. Jeśli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć to musisz nas zaprosić.
*No to widzę, ze czeka nas podwójna wizyta- starała się uśmiechać prezenterka, ale widać byłe, ze jest wściekła, bo praktycznie nic nie udało jej się z nich wydobyć. Choć w sumie najważniejsze się jej udało. Chodzę z Niall. To już była plotka zatwierdzona- Bardzo wam gratuluję!
*Dziękuję- powiedzieli jednocześnie Niall i Harry.
Potem jeszcze o czymś tam rozmawiali, ale ja przyciszyłam głos i słuchałam jednym uchem. Zajęta byłam robieniem matematyki, zapomniałam wczoraj dokończyć. Na koniec chłopcy zaśpiewali WMYB. O 9:30 wyszłam z domu. Po 15 minutach byłam w szkole. Przy szafce podeszła do mnie Kate.
-No to jesteś już oficjalnie dziewczyną Niall,  a teraz musisz jeszcze powiedzieć Jo, Sarah, Andrew. Bo będą wściekli, ze im nie powiedziałaś
-Wiem, wiem tylko nie wiem gdzie są.
-Na boisku wszyscy na ciebie czekają, nie musisz dziękować…
-Dziękuję!!- i wybiegłam.
Gdy im o tym mówiłam to spokojnie słuchali, a potem wybuchnęli śmiechem. Mówili cos co brzmiało jak GRATULACJE. Patrzyłam się na nich jak na idiotów, a oni się jeszcze bardziej śmiali.
-Przepraszamy, ale jesteśmy tak zaskoczeni, że się śmiejemy. U nas to jest normalne. Po prostu gdy się o czymś szokującym dowiadujemy to nie możemy się przestać śmiać- ludzie różnie objawiają swoją nerwowość, ale jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim wybuchem śmiechu. Na koniec potaknęli, ze zrozumieli i oświadczyli, ze cha ich poznać i Harry i Niall. Widziałam, że Jo i Andrew trzymają się razem jak para najlepszych przyjaciół, jestem bardzo ciekawe jak było na spotkaniu.
Pociągnęłam za sobą Jo do szatni, po drodze kilka osób mi się przyglądało, tak jakby nie byli pewni czy ja to ja. No to zaczyna się- pomyślałam. Weszłyśmy do pomieszczenia i kazałam Jo wszystko opowiadać:
-No więc, byliśmy w piątek w parku i spacerowaliśmy. Rozmawialiśmy długo aż w końcu rozmowa zeszła na TEN temat. On mi powiedział, ze ja mu się podobam- zaśmiałam się, wiedziałam, ze tak jest-ja mu odpowiedziałam, że on mi się podoba od dawna. Było bardzo, miło usiedliśmy na ławce i jakoś tak się zbliżyliśmy do siebie. Pocałował mnie, ale…
-…ale..?
-Ale to nie było to! I ja i on to poczuliśmy, że to nie jest TO.  Gdy go poczułam na swoich wargach, myślałam, zę przejdzie mnie jakiś dreszcz czy coś… nie wiem. Ty wiesz zapewne, ale nic takiego się nie stało…   Zrozumiałam, że on mi się podoba jak przyjaciel i zawsze tak było, ze kocham go jak brata. Powiedziałam mu to, a on czuł to samo. Ciekawie było go pocałować, ale jeszcze ciekawiej jest posiadanie go jako najlepszego przyjaciela…
-No ale widzę, ze jesteś szczęśliwa!
-I to jak! Teraz będę polować na kogoś innego. Opowiedz mi to co chciałaś powiedzieć.
-No to jest to o Niall…
-Wiesz, domyśliłam się! Opowiedz ze szczegółami!- zaśmiałam się i opowiedziałam jej wszystko. Od początku. Na koniec powiedziała, ze to niezwykle romantyczne i wgl!
Cały dzień mijał normalnie. Ostatnie takie dni jak na razie. Od jutra zapewne wszyscy będą mi się przyglądać. Dostałam sms od Niall:
Ostatnie dni wolności? xD Nie gniewasz się, ze nie opowiedziałem im nic o Tobie? Że powiedziałem, zę chciałbym to zrobić razem z Tobą?
Czytasz mi w myślach! xD Oczywiście, ze się nie gniewam! Dobrze zrobiłeś.
A chciałabyś być na takim wywiadzie?
Porozmawiamy jak się spotkamy, ok?
Ok. A kiedy?
No nie wiem. Może w środę? Bo nie mam wtedy pracy?
Dobrze to do środy, szczegóły jeszcze obgadamy. Już tęsknię! Kocham!
Ja też tęsknie jak nie wiem! Chciałabym Cię teraz przytulic ;(( Ja też kocham!
Po pracy w domu strasznie się nudziłam… Wszystkie lekcje jak na złość już zrobiłam. Siedziałam na face z nadzieją, że Zuza się pojawi…Po dobrej godzinie bezczynnego siedzenia nad komputerem już chciałam go wyłączyć gdy zobaczyłam zielone światełko przy nazwisku mojej przyjaciółki! Alleluja!
*Alleluja! Zuza Gdzieś ty się podziewała przez cały miesiąc??-po chwili dostałam odpowiedź
*A tu i tam!
*Mam ci tyle do opowiedzenia, ze padniesz!
*Tak? A co jakies romanse z wielkiej Brytanii? ;pp
*A żebyś wiedziała!
*Serio! No to gadaj!!!! Z kim polazłaś do łóżka? Przyznaj się! Nie znałam cie od tej strony!
*Debilka! Nie poszłam z nikim do łóżka!!
*No to co?-po krótkiej chwili milczenia odpisałam
*Mam chłopaka….
*Że co????  I TY MI O TYM DOPIERO TERAZ MÓWISZ??????? DEBILKA!!!
*Chciałam ci powiedzieć, ale przez cały miesiąc nie było cię na face!!
*To ty masz chłopaka od miesiąca???????????
*Nie no nie od miesiąca! Gdzieś tak od 3 tygodni.
*To prawie miesiąc! Opowiadaj wszystko! Czekaj, czekaj, ale za nim powiesz to kto to jest??
Wysłałam jej adres do facebooka Niall.
*Chyba cos źle wysłałaś, bo mi się wyświetla profil Niall Horan z grupy 1D…
*Wszystko jest dobrze.
*Ale..? WTF???? CZY TY CHODZSZ Z NIALL HORAN???????????????? Jak to jest możliwe!! I dlaczego ja się o tym dopiero teraz dowiaduje! Jak to jest możliwe!!! NO JUŻ JAK NA SPOWIEDZI!!!
Śmiałam się z niej. Tak bardzo za nią tęsknie… Opowiedziałam jej wszystko od początku. Robiłam to już drugi raz dziś. Męczące… Ale cóż to jest warte jej reakcji.
*Ja pierdole! Moja najlepsza  przyjaciółka chodzi z członkiem mojej ulubionej grupy! Ale czekaj, tak naprawdę to ty ich w ogóle nie znałaś. Tylko coś tam z moich opowieści. 
*No tak, poznałam ich w „praktyce” Poszperałam w Internecie i coś tam wiem.
*Czyli jak weszli do twojej  pracy to ty co..?
*No, wiedziałam, że to oni, ale nie miałam o nich zielonego pojęcia. Moją jedyną informacją o nich było to, że istnieją i chyba brali udział w x factorze.
*Ja pierdole…
*A powiesz Szymonowi? Bo ja go też nie mogę złapać…
*Nie mogłaś go złapać bo był chory. Miał zapalenie gardła.
*ŻE CO PROSZĘ?! I ja się o tym teraz dowiaduję?? Całkiem niedawno z nim rozmawiałam i nic mi nie powiedział.
*A mówiłaś że nie mogłaś go złapać…
*Rany! Gadałam z nim jakiś tydzień temu, ale nie chciałam mówić mu zanim nie powiem tobie bo go znając to na pewno coś by przekręcił, wolałam poczekać na ciebie, ale powiesz?
*Powiem
*A co z nim? Już lepiej
*Tak, już wszystko dobrze, ale wyglądało poważnie, była duża szansa, ze do końca życia będzie musiał mówić szeptem… Ale już wszystko w porządku, nie martw się! Musze uciekać, ale jeszcze się jakoś skontaktuję
*Pozdrów go i przekaz ze tęsknie! Za tobą też
*Paa
~~~~
Przepraszam, tak długo się nie odzywałam, miałam mase nauki! Chciałam dziś dodac rozdział zaraz jak wróciłam ze szkoły, ale wyłączyli nam prąd o.O i dopiero teraz znowu włączyli, więc... nie miałam jak podłączyc się z internetem.
No i jeszcze przepraszam za długośc, a raczej jej brak ;D
Dziękuję Wam baaardzo za komentarze! Na prawde baaaaardzo! To chyba rekord, jak dotychczas ;p Mam nadzieję, ze nadal będzie Was tyle ;D
Jeszcze jedna sprawa: z ankiety którą przeprowadziłam wynika, że chcecie, żeby tytuł został taki jaki jest, a więc chyba zostaje ;p
Czymcie się i miłego studiowania xD
Han*


6 komentarzy:

  1. suuuper ;d
    zapraszam do mnie ;d o Niall'u
    http://my-story-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny :)
    Czekam na kolejny, i zapraszam do siebie :)
    http://i-need-you-here-with-me-now-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. chciałam tylko napisać że świetny rozdział ale to już chyba wiesz i psie przyzwyczaiłaś :D Czekam na następny! :) Zapraszam do mła xd - http://lumberjaxx.blogspot.com/ oraz http://fucking-yolo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń